1. |
Bądź twardy
03:33
|
|||
Nigdy nie pozwolę sobie wbić do głowy
kłamliwego, radykalnego fanatyzmu
Zawsze będę trwał w swoich przekonaniach
i nigdy nikt nie namówi mnie.
Niezdolne mózgi, chore do myślenia
postarzają się i nic nie zmienią
Chory świat, rządzony przez modę
robi dzieciakom z mózgu wodę.
Puste – umysły zżarte przez modę
Nienawidzą – głupotą atakują kolejnych
Marionetki – plastikowego świata
Chorągiewki - na wietrze trędów z telewizorów.
Ofiarą każdy człowiek, ofiarą każdy z nas
Nam wpajają kłamstwa, ciągle oszukują nas.
Kolejne lata mijają bezpowrotnie
czas na bunt już dawno się skończył
tak jak się też zaczął
już nie krzyczą, bunt się nie przyjął.
Wolność słowa moją dewizą
Wolność duszy w moim sercu jest
Wolność serca moja godnością
Moja godność nietykalna jest.
|
||||
2. |
Przeznaczenie
03:09
|
|||
Budzisz się rano, to samo otoczenie
Szarość codziennego dnia – przeznaczenie
Bezradność, apatia, skąd to znasz?
Czy tak miało być codziennie?
Skąd to znasz?
Czy tak miało być codziennie?
Znów ten sam schemat
czy nie widzisz tego?
Nie dostrzegasz?
Codziennie to samo, codziennie ten schemat
Dziwisz się ciągle i nie wiesz dlaczego
Odkryj to w sobie, postaw swe warunki.
Jesteś posłuszny, jak głupia maszyna
gotowy skakać, na każde ich skinienie
Za nędzne ochłapy, rzucane ze stołu
gotowy skakać, na każde ich skinienie.
Wyraź swe zdanie, niech wiedzą co myślisz
Pokaż swą twarz, niech widzą oblicze
Niech ich twe sumienie poruszy tak dogłębnie
ABY WIEDZIELI KIM WŁAŚCIWIE JESTEŚ!!!
|
||||
3. |
Sens życia
03:16
|
|||
Nie wiem czego pragniesz, zacznij w końcu działać
Rozjaśnij swój umysł realnym myśleniem
Popatrz na to wszystko także z innej strony
nie każdy przecież działa tak jak ty.
Otwórz oczy gdzieś tam jest sens
na końcu małej czarnej dziury
Białe światełko to jest właśnie kres
twojej walki dziwnej natury.
Samotność – upokorzenie
Ciemność – gdzie jest wyjście
Światło – dąż do celu
Jasność – nie jesteś sam.
Tak obróć wokół głowę
przecież na tym świecie nie jesteś sam
Każdy chce mieć coś do powiedzenia
aby nie pozostać pośród czterech ścian sam.
|
||||
4. |
Walczę
03:02
|
|||
Przyjdzie taki czas – na pewno
kiedy podniosę swoją twarz
i stanę do walki po to by grać
Droga szeroka stanie się
rozwiązań wiele tak
przeskoczę mur
droga szeroka stanie się
Przeskoczę mur!
Pobiegnę dalej tam w kierunku raju
w kierunku raju bram!
Dlatego walczyć trzeba dziś
do końca tych dni
które dla mnie ważne są wszystko
I wciąż z żywymi naprzód iść
do ostatniej z chwil
nawet gdy chwila wiecznie trwa.
Moją bronią jest, moja wytrwałość
silny charakter to we mnie tkwi
Zapłacą mi za opieszałość
którą obdarowali tak wiele dni.
W końcu podejmę męską decyzję
zmienie swój świat, podążę inną drogą
Zapomnę o przeszłości
kierunek wprost przed siebie
Zbieram swe szczęście
jak kolekcjoner kości.
Opowiem o nich na tamtym świecie
nawet gdy tu znienawidzą mnie
Bo mój szaczunek dla wielu ludzi
nie zmieni się – mimo, że wielu ludzi chce
MYŚLĄ, ŻE MNIE ZNISZCZĄ
ŻE RZUCĄ MI PĘTLĘ NA SZYJĘ!!!
|
||||
5. |
Strach
03:02
|
|||
Sam ciągle sam, chociaz tyle ludzi dookoła ciągle sam
Sam w swym bólu, sam w swej walce, oni się smieją
a ja wciąż walczę.
Budzę się rano – ogarnia mnie strach
Strach, który – paraliżuje zmysły
Strach, który każe nienawidzieć
Strach, który zniszczy pieprzoną cywilizację.
|
||||
6. |
Oni trwają na wieki
02:45
|
|||
W świecie bólu, na planecie łez
gdzie nikomu nie dane jest oglądać wschodu słońca
Rząd stanowia pijawki
fanatyczna religia otłumania umysł.
Oni – oni trwają na wieki
W wiecznej – w wiecznej namiętności
W orgii – w orgii spełnienia
W wirze – w wirze nicości przeznaczenia
Pocałunek – pocałunek, gorzki jak piorun
Dotyk – dotyk zimny, jak lód
Ból – wieczny jak litość
Życie – życie przeklęte, jak nadzieja.
Korupcja na każdym kroku
Przemoc - przemoc sposób na życie
Sprawiedliwość – sprawiedliwość naiwne marzenie głupców
Lojalność – lojalność to kolejny kłam.
|
||||
7. |
Wokół nas ból
01:50
|
|||
Wokół nas ból zakreśla krąg
widzimy go wszędzie
lecz nie ma w nas nic
Zacznijmy mówić o tym
co nas tak cały czas boli.
Na niebie obłok okryty czernią
pokryty buntem i cierpieniem
Wszystko jest względne
i czas by przeminęło.
|
||||
8. |
Urodzony morderca
02:47
|
|||
Kolejna granica, przekroczyłeś ją
Ty wiesz co się dzieje, ty kochasz to
Oni nie znieśliby życia w tym piekle
odchodzisz powoli niewinny jak baranek.
Urodzony morderca stworzony by zabić!!!
Kolejna granica, przekroczyłeś ją
Ty wiesz co się dzieję, ty kochasz to
Jak długo jeszcze możesz to wytrzymać
Ile jeszcze tego możesz znieść.
Nóż wbity w plecy
Twoje serce bije i tak
Kolejna ofiara okryta przez lęk.
TAK! Trzeba było - tłumaczysz!!!
Oni nie znieśliby życia w tym piekle
odchodzisz powoli, niewinny jak baranek.
Urodzony morderca stworzony by zabić!!!
|
||||
9. |
Twoja świadomość
03:24
|
|||
To jest ten dzień, w którym zaczynasz myśleć
o tym co dziś dla Ciebie ważne jest
Wszystko wokół jest blade, jak biała ściana
wtedy zrozumiesz, że życie pełne bólu jest.
Zaczynasz dzień od peta i kawy
później kąpiel, wychodzisz do pracy
Osiem godzin pracy i bólu
osiem godzin walki o byt.
Szukasz pomocy, więc musisz odpocząć
Walka twa trwa, do końca tych dni
Ból i cierpienie codziennie Cię tłamsi
Serce Twe dalej, wciąż dalej chce bić
Nie daj się i zacznij walczyć
o życie, o wolność, o godność Twych dni
Tak, aby ten, który nadejdzie
był tym dniem, w którym zechce się żyć.
Zaczynasz dzień od peta i kawy
później kąpiel, wychodzisz do pracy
Osiem godzin pracy i bólu
Osiem godzin walki o byt.
Pokaż, że życie wartością jest dla Ciebie
Powalcz byś jutro na nogi mógł wstać
Stojąc pokażesz, żeś silną osobą
W ten sposób tylko możesz wciąż grać.
Nie daj się i zacznij walczyć
o życie, o wolność, o godność Twych dni
Tak, aby ten, który nadejdzie
był tym dniem, w którym zechce się żyć.
|
||||
10. |
Idziemy dalej
04:08
|
|||
Tak to hardcore – tworzy naszą wolność
Tak to muza, tych kilka dźwięków
Tak to hardcore – stworzył naszą wolność
i teraz dalej, pomimo wielu lęków.
Teraz to my rozdajemy karty
wkraczamy w nowy etap naszego życia
Każdy z nas nie patrzy na drugiego
przed siebie idzie dnia codziennego.
Tak to hardcore – tworzy naszą wolność
Tak to muza, tych kilka dźwięków
Tak to hardcore – stworzył naszą wolność
i teraz dalej, pomimo wielu lęków.
Skończyło się zamartwianie
narzekanie na przeciwności
Poszliśmy dalej, w tym cały sens
aby być tutaj i dać plotkom kres.
Kogo obchodzą ostatnie lata
tak zmarnowanych tych kilka dni
Idziemy dalej, tworzymy muzę
która potrzebna jest dla wielu ludzi też.
Już koniec pytań o lepsze życie
każdy z nas musi swą ścieżkę znać
Każdego ścieżką jest rzeczywistość
która tak ciężka od wielu lat
Dlatego trzeba wyrazić zdanie
opinie ludzi tak wielu znać
W życiu są ważne pewne schematy
które zabierają nam tak wiele lat.
To nie jest żaden kurwa pesymizm
to rzeczywistość, tak w życiu jest
Ważne jest tylko, aby być silnym
i zawsze w życiu przed siebie iść.
|
||||
11. |
Final Strike
03:10
|
|||
Długa jest droga do celu
za którą płacisz zbyt wiele
Droga jest ciężka i kręta
zbyt wiele blizn na twym ciele.
Przejdziemy ten szlak, mimo sprzeciwu wielu
wielu osobom o innym charakterze
My po kolei będziemy tworzyć stan
w którym naprawdę nikt nie pozostanie sam.
Zacznijmy walczyć, by wygrać tę bitwę
Zacznijmy działać, by osiągnąć cel
Każdy z osobna tego nie dokona
tylko w piątkę, czyli FINAL STRIKE!!!
Ostatnie uderzenie naszą ideą
Każdy cios sprawia ból
Każdy dźwięk to coś nowego
na nowej drodze do zwycięstwa.
|
Final Strike Gryfino, Poland
Final Strike istnieje z przerwami od 2003 roku. Na koncie 2 wydawnictwa: "Demo" (2004) i "Przeznaczenie" (2010 - Spook Records). Od 2018 grupa działa z nowym wokalistą i basistą. 22 września 2023 to data premiery najnowszego wydawnictwa "Już czas".
Streaming and Download help
Final Strike recommends:
If you like Final Strike, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp